23-letni ukraiński obrońca – Mykyta Moroz – po latach tułaczki wraca do WB.

Cztery lata temu świat wyglądał zupełnie inaczej. Krzysztof Piątek strzelał bramki na zapleczu Ekstraklasy. Wciąż perspektywiczny Paweł Brożek miał zaledwie 31 lat, Amica Wronki zdobyła mistrzostwo Polski, a Mykyta Moroz grał w WB.

Jak widzicie (albo i nawet czytacie), dlatego zawodnika to powrót do klubu, który reprezentował w sezonie 2014/15. W duecie z Dmytro Donosem (pozdrawiamy Dimę), tworzyli wtedy ukraiński duet braci Tashibana. Ich gra została dostrzeżona przez Morzycko Moryń, do którego razem przeszli. Następnie Moroz trafił na Maltę, gdzie występował w niższych ligach.

Napisaliśmy słowo kluczowe – powrót. Rocky wrócił do filmu Rocky 6, Czarniecki do Poznania po szwedzkim zaborze, Kubica do Formuły 1, a Błaszczykowski do Wisły. Moroz wrócił z Malty do Wołczkowa. Jak widać, każdy pisze swoją historię, a my mamy nadzieję że ta ma dopiero swój początek.

Nikoś może występować jako lewy lub środkowy obrońca, a jak się zapędzi, to nawet na skrzydle. To nie tylko wzmocnienie WB, ale także nieformalnej grupy ukraińskiej, która od teraz składa się z częstochowianina, Białorusina, goleniowianina i Ukraińca.

To czwarte wzmocnienie WB w tym roku. Wcześniej do zespołu dołączyli Łukasz Kupczanko, Dariusz Klimkiewicz oraz Krystian Swół. Kolejne nazwiska ogłosimy niebawem.