26-letni napastnik – Mateusz Kuś – opuszcza Wołczkowo-Bezrzecze.

Od kiedy Kuś trafił do Wołczkowa, stał się podstawowym zawodnikiem i wyróżniał regularnością. Ile bramek strzelał, tyle łapał kartek. Miniony sezon zakończył z ośmioma bramkami (i oczywiście kartkami). Cechował się gazem, „starymi” żartami oraz lubił rozmawiać z sędziami (zwłaszcza liniowymi).

Decyzja o opuszczeniu naszego klubu jest spowodowano powrotem Kusia na drugi koniec Polski, w goleniowskie rejony.

Mateusz, dziękujemy za gwarantowane emocje i do zobaczenia na boisku. Może kiedyś jeszcze raz w tych samych barwach.