W minionym sezonie przegraliśmy ze Zrywem 0:1. W tamtym meczu kibice Kołbaskowa pokonali nas mentalnie, śpiewając: „Wy o piłce nic nie wiecie. wyp… na Bezrzecze”. Gdzie słowo „wyp” było brutalną odmianą słowa „wyjechać”.
Co mieliśmy począć? Przez ten czas trochę pouczyliśmy się piłki i wyciągnęliśmy wnioski. Teraz możemy odpowiedzieć:
Piękne czyny na boisku zamiast z trybun brzydkie słowa. Wracajcie bezpiecznie do Kołbaskowa.
WB – Zryw 9:2 (3:2)
Siedem bramek zdobył Łukasz Dlużniewski, po jednej Dawid Ciesielczyk i Łukasz Radziwoń.
Dziękuję.