Lider okazał się za mocny. Przegrywamy z Wichrem Steklno 1:4. Był to bardzo ciekawy mecz z obu stron, wzorowo prowadzony przez sędziego.
PS
Pamiętajcie że prawda zawsze leży po środku. Albo na pasku TVP
PS2
Czekamy aż greenkeeper wróci z urlopu. Albo z emerytury.
WB: Majsak – Dynkowski (55 Chrzczon), Koba, Pleskot (55 Dziuk), Kwiecień (70 Kopacz), Haratskievich, Trzepizur, Polański, Tucholski (65 Kustiaiev), Rzuchowski, Gorząd (46 Dłużniewski)
W rezerwie: Nikołajczyk