Niespodzianka na Kijewie. Po słabym, wolnym, niezdarnym, nieapetycznym, niedokładnym meczu i jeszcze kilka „nie” by się znalazło, wygrywamy z gospodarzami 3:0.
Aquila – WB 0:3 (0:1)
Bramki: Mateusz Rzuchowski, Michał „jeden na jeden” Tucholski, Barnaba Trzepizur.
PS
Pozdrawiamy obu dziadków, którzy towarzyszą naszemu zespołowi i jednego kibica, który od pół roku polował na nasz szalik i wreszcie się doczekał.