Ostatnio w jednym ze sparingowych spotkań zabrakło Barnaby Trzepizura bo ten poszedł na rower. A w zasadzie to pojechał rowerem. I to nie taki kawałeczek. Zresztą sprawdźcie sami o co chodzi, bo my nie dowierzamy. Barni wsiadł na rower i przemierzył polskie wybrzeże, żeby zebrać pieniądze dla potrzebującej. Trasa była ciekawa. Start o 4 nad…
