4 lata temu na świat przyszła Victoria Komada. Ta mała dziewczyna w swoim życiu przeszła już bardzo wiele. A słowo „przeszła” jest tutaj bardzo kluczowe. Bo to, co dla większości z nas jest czymś naturalnym, dla niej było ogromnym marzeniem. Co najważniejsze, marzeniem które się spełniło.
Victoria urodziła się ze zdeformowanymi nóżkami. Tylko bardzo kosztowna (ponad milion złotych) operacja mogła sprawić, że dziewczynka będzie mogła chodzić. Dzięki determinacji rodziców, wsparciu najbliższych oraz wielu innych darczyńców (środki zbierano także przy okazji meczu otwarcia WB Arena oraz innym imprezom organizowanym przez nasz Klub – za co wszystkim wrzucającym do puszki dziękujemy).
Rodzice wraz z Victorią spędzili w USA 9 miesięcy, podczas których przeprowadzono trzy operacje. Wiele bólu i cierpienia, następnie rehabilitacja i mozolna nauka chodzenia. Wszyscy byli pod wrażeniem jej żywotności, uporu, siły i pozytywnej energii. Bohaterka robiła tak ogromne postępy, że stała się twarzą Fundacji Paleya oraz ulubienicą Instytutu i prasy.
Postępy zaskoczyły nawet samych lekarzy, bo dziewczynka wróciła do domu miesiąc wcześniej niż planowano.
Spełniło się marzenie Victorii. Może chodzić o własnych siłach, niebawem będzie biegać. Przed nią dalsza rehabilitacja. We wrześniu Victoria idzie do szkoły. Nie na wózku, ale o własnych nóżkach.
Victorio, życzymy Ci abyś jak najczęściej się uśmiechała!