Sobota, 6. dzień listopada. Do Wołczkowa przyjeżdża Aquila Szczecin. Początek spotkania o godz. 14 na WB Arena.
Lasy jeszcze otwarte, więc korzystajcie póki możecie. Zapraszamy na Trybunę Leśną oraz na kiełbę z grilla. 9 stopni, padać nie będzie. Dobre warunki by oglądać jak dla Was walczymy.
Pragniemy rozwiać wątpliwości albo nawet i zagwozdki. Aquila może kojarzyć się z nazwą wody mineralnej, ale geneza nazwy naszego przeciwnika prawdopodobnie wywodzi się z języka łacińskiego i oznacza „orzeł”.
I ten łaciński orzeł został założony (a może wykluty) w czerwcu 2011 roku.
Pierwszy oficjalny mecz pomiędzy naszymi drużynami miał miejsce prawie 10 lat temu. Nasz nominalny skrzydłowy – ośmioletni wtedy Tomasz Czubak – chodził do drugiej klasy podstawówki, a jego jedynym stresem były lekcje przyrody. W sobotę ten sam wzorowy uczeń wybiegnie w ataku, prezentując czego nauczył się na lekcjach historii.
W lidze graliśmy ze sobą do tej pory aż 13 razy, z czego tylko cztery mecze zakończyły się naszymi wygranymi.
16.11.11 Aquila – WB 1:2
19.05.12 WB – Aquila 1:1
22.08.15 Aquila – WB 4:0
19.03.16 WB – Aquila 1:0
01.10.16 Aquila – WB 2:0
30.04.17 WB – Aquila 1:5
01.10.17 WB – Aquila 1:4
28.04.18 Aquila – WB 4:0
15.09.18 WB – Aquila 3:1
07.04.19 Aquila – WB 2:1
09.11.19 WB – Aquila 1:4
21.11.20 Aquila – WB 0:3
12.06.21 WB – Aquila 2:3
W sezonie 2014/15 Aquila wygrała swoją grupę B-klasy, rok później zajmując czwarte miejsce w Serie A, a w dwóch kolejnych sezonach dwukrotnie kończąc sezon na trzecim miejscu – co jest ich najlepszymi osiągnięciami do których w ostatnich sezonach już się nie zbliżyli.
Początek tego sezonu jest dla gości taki trochę średni. W pierwszych ośmiu meczach bez zwycięstwa. Ale tydzień temu szczecinianie odnieśli drugie zwycięstwo z rzędu (Promień Mosty 5:4, Wicher Reptowo 4:0), co oznacza, że w całym sezonie łącznie wygrali dwa razy.
Ciekawy był mecz z Promieniem Mosty. W 49. minucie Aquila przegrywała 0:4, by wygrać 5:4 po bramce w doliczonym czasie gry.
Najlepszym strzelcem zespołu jest Marek Jurgoński (pięć trafień) ale tu nie może być zaskoczenia, skoro gość w zeszłej kolejce trafił cztery razy.
Najbardziej znanym zawodnikiem jest Paweł Łubian. Wierząc statystykom, w 176 oficjalnych meczach Aquili uzbierał 108 goli. W tym sezonie trafił tylko raz.
Co ciekawe Aquila strzeliła w tym sezonie prawie dwa razy mniej goli od nas, ale łącznie na listę strzelców w tym zespole wpisała się większa liczba – ośmiu zawodników (u nas siedmiu).
Kiedyś był to bardzo aktywny klub w mediach społecznościowych, który informował o aferach nawozowych, paliwowych, ławkowych i piłkochwytowych – związanych z boiskiem przy ul. Orlej. W ostatnim czasie nie ma afer, informacji o piłce też prawie nie ma. Za to możemy poczytać wiadomości o koncercie jednego zawodnika i o tym jak drugi fajnie biega.
Jeżeli chodzi o nasz skład. Dwie zmiany w porównaniu do ostatniego meczu. Za kartki pauzuje Michał Tucholski. Na boisku od pierwszej minuty nie zobaczymy także naszego czołowego napastnik. W ich miejsce zagrają dwaj lewonożni zawodnicy. Obaj mają trochę na imię Bartek. Przypadek?
Wiadomo, że byk taranuje wszystko na swojej drodze. Pytanie jakie szkody jest w stanie wyrządzić zdenerwowany byk trzymany na ławce? 🔥🐃