Zachodniopomorski Związek Piłki Nożnej opublikował regulamin na nowy sezon. Jest w nim kilka istotnych zmian, w tym jedna kluczowa, która pozytywnie wpłynie na atrakcyjność rozgrywek.
Pierwsza zmiana dotyczy zmian. Od czwartej ligi w dół, podczas meczu będzie można wykonać aż sześć (tadam!) zmian. W przypadku Serie A, to o jedna więcej niż do tej pory.
Z jednej strony ucierpią na tym zespoły lepiej przygotowane do rozgrywek, ale z drugiej, wiadomo że piłka jest dla wszystkich i zawodnik, który w hierarchii wejścia na boisku do tej pory ustępował trenerowi, kierownikowi, grillowemu i szatniowemu, prawdopodobnie doczeka się swojej szansy.
Najważniejszą zmianą jest wprowadzenie baraży o awans do wyższej ligi (dotyczy to A-klas i okręgówek). Mistrz Serie A uzyska awans bezpośredni do okręgówki, tak jak to było do tej pory. Ale przed swoją szansą stanie także wicemistrz (tak jak nie było tego do tej pory). Żeby tak się stało, najpierw musi się jednak do nich zakwalifikować.
Już wyjaśniamy. W tym sezonie mamy 10 grup A-klas. Na koniec sezonu na podstawie średniej punktów, ośmiu (z dziesięciu) najlepszych wicemistrzów rozegra między sobą baraże. Zwycięzcy tych starć, zmierzą się z zespołami z okręgówki. Wygrani przyszły sezon spędzą na zapleczu czwartej ligi.
Statystyka mówi, że na 80% wicemistrz naszej ligi zagra w barażu. Ale rzeczywistość swoje. Nasza grupa od dawna uchodzi za najsilniejszą ze wszystkich A-klas, to sprawia że mecze są bardziej wyrównane i łatwiej gubi się punkty, więc te 80% to tylko liczba na etykiecie, ale za to jaka mocna.
Nowości dotyczą nie tylko góry tabeli, ale także dołu. Od tego sezonu do B-klasy spadną dwa najsłabsze zespoły, dotychczas leciał tylko jeden.
Zmiany z pewnością korzystnie wpłyną na rotację zespołów między ligami. Często bywało tak, że w danej lidze objawiał się jeden mocny zespół i bardzo szybko robiło się po frytach. W tym sezonie te fryteczki będą skwierczały emocjami znacznie dłużej.